ZSP w Solcu nad Wisłą

Stara · Gość

Panie Marku,

moja mam niezmiernie się ucieszyła z pozdrowień no i oczywiście z "życzeń zdrowia" Smile

)) dla niej i Jurka...
Prosiła abym pozdrowiła serdecznie, oczywiście pamięta Pana i bardzo miło wspomina, gorzej trochę z pamięcią, jeżeli chodzi o kolegę Mieczysława Smile

)

Ma nadzieje, że zobaczycie się na zjeździe...
Cieszy się jak licealistka z wyjścia na bal maturalny Smile

Ja również pozdrawiam serdecznie
Magda

Stefan · Gość

Kuba (ten od Marysi) odezwij się, co sie dzieje , zadnych nowych wieści, zdjęcia doszły, pokazałeś mamie ???

kuba · Gość

pisalem na prv mail
pzr

gość · Gość

matura 69??????????? czy aby na pewno????????

Stefan · Gość

Kuba marudze troche. Ale masz jakie Gadu-Gadu ????

kuba · Gość

nie, nie mam. komp mam sluzbowy i nie moge inst komunikatorów niestety

Barbara Iwon - Zubrzycka · Gość

Pozdrawiam mój rocznik, będę na zjeżdzie.

Stefan · Gość

Barbara Iwon - Zubrzycka. Basiu wstyd sie przyznać ale wogóle Cię nie kojarzę być może Ty mnie również. Może skrobniesz do mnie parę zdań na maila [link widoczny dla zalogowanych] , a może podeślesz jakaś fotke z tamtych lat (zrewanżuje się tym samym ). Może pamieć odżyje. Na zjazd oczywiście wybieram się. Pozdrawiam wszystkich czytajacych.

Jarecka. · Gość

Małe pytanko do pani Basi. Czy Pani przypadkiem nie uczyła mnie przez całe cztery lata soleckiej edukacji ( 1991 - 1995), języka rosyjskiego? Czy tak, czy nie, mocno pozdrawiam - Agnieszka Jarska - Toruńska.

Marek Kacperek /1968/ · Gość

Jasne, że uczyła. Pozdrawiam.

Basia Ofman · Gość

Do zobaczenia na zjeżdzie.Mój telefon 0-41 26285 17

darkor

Teresa Skrzek (Korycińska) pozdrawia maturztstów z rocznika 1969.
Może będzie na zjeździe.

Stefan · Gość

Wpisze coś żeby być na początku list. Czy ktoś z maturzystów 1969 tu sie dopisze ??

kuba · Gość

nikt sie nie dopisal ale ja panu pomoge panie Stefanie:))
jak wrazenia pozjazdowe
nie widzialem pana na balu

Stefan · Gość

Na balu mnie nie było. Wrażenia niesamowite. Ciebie i mamy brakowało w dniu nastepnym. Ja wyjechalem z Solca koło 12.00 bo wcześniej obiecałem jednej z uczestniczek, że będe do jej całkowitej dyspozycji w czasie zjazdu. Zaglądam na stronę i wypatruje linków ze zdjęciami by jeszcze trochę "pożyć " atmosferą zjazdu. Kończąc jakąkolwiek szkołę rozstajemy sie "zbyt lekkomyślnie". Nie dbamy o zbiór adresów wszystkich kolegów, telefonów, a później po latach pustka w głowie, zero kontaktu. Piszę to ku pamieci potomnych. Lata szkolne są cudowne zwlaszcza po latach bo w szkole jak to w szkole każdy kombinuje jak może, ale faktem jest też, że podobnie jak życie można ten okres spędzić bardzo intensywnie. Ciesze się że mamuśka nic się nie zmieniła i nie omieszkam ją odwiedzić jak tylko będę w Lipsku. Choćbym musiał jezyka zasięgać u miejscowych władz ale ja znajde. Do następnych spotkań.