ZSP w Solcu nad Wisłą

Kosa · Gość

Szkoda że będzie nas tak mało. Tak czy inaczej czekam 20 maja, godz. 18.00.

Stara · Gość

Wiecie co?? Zastanawiam się czy pogoda nam dopisze?? Dziś jest brzydko, wczoraj cały wieczór padał deszcz... sama już nie wiem czy ten grill wyjdzie czy nie??

Co Wy na to??

kuba · Gość

ja to potrafie spasc na 4 lapy:) wlasnie zalatwilem sobie wyjazd na grilka, a co! jak sie zaparlem to i bede miał, a ze w innym towarzystwie, ech..... zaluje, zaluje.
ale bede o was myslal z kazdym piwkiem i karkowką hahaha
bawcie sie dobrze w ten weekend
stara na moto pojezdzimy jeszcze, obiecuje ze was wyciagne.

kuba · Gość

przepraszam, chyba pisze sie łikend.

Stara · Gość

Kuba, no mam nadzieje że zrobimy sobie jakiś wypad do Kazimierza... mówię poważnie Smile

Jak powiedziałam Hubertowi, że masz motocykl i lubisz pojeździć to ucieszył się jak dziecko. On na taki wypad na dwa dni jest baaardzo chętny Smile

do tego akurat nie muszę go namawiać Smile

Widziałyśmy się z Kosą, co prawda nie na jej trawniku a u mnie na kawie ale małe spotkanie było... Miśka - bardzo dziękuję za odwiedziny, mam nadzieje, że będą częstsze Smile

Muszę Wam powiedzieć, że odliczam dni do naszego wspólnego spotkania 10-tego czerwca...
Pozdrawiam Wszystkich z naszej klasy i zyczę miłego dnia Smile

Magda

kuba · Gość

widze ze jak stara tu czegos nie napisze to kapota.
przepraszam wszystkich ale mialem szybki i ostry tydzien, totalny brak czasu.
rozmawialem z jasinska i pytala sie jak ide ubrany tzn czy wizytowo? powiedziala ze szykujecie sie jak na sylwestra wiec nie wypada mi isc w niczym innym jak w najlepszym garniaku i wlosy na zelik! juz sam nie wiem. myslalem ze jakas koszula i ciemne jeansy wystarczą...... i masz babo placek (kosa to nie do ciebie)
co mam teraz robić? droga "Przyjaciółko" pomóż!
twoj wierny czytalnik

"Przyjaciółka" · Gość

Drogi czytelniku...

co prawda mają być wspomnienia, jadło na zewnątrz, siedzenia na ławkach i w altance oraz swojska atmosfera przyjaźni i wydawać by się mogło iż jeans jest wygodny na taką okazję....

jednakże, to spotkanie jest chwilą podniosłą a my mamy uczcić 140 lat tej instytucji, która wywarła tak wielki wpływ na naszą przyszłość... zobowiązuje to do uświęcenia ją strojem, nastrojem i radością Smile

)

Ok a teraz ja...

na część oficjalną mam zamiar przyjść tak troszkę bardziej elegancko - mam nadzieje że pogoda dopisze!!! Hrm

tak mi się wydaje, że tak chyba bardziej wypada Smile

) ale to moje zdanie, nie wiem jak cała reszta się na to zaopatruje - chyba czegoś nie doczytałam... jeżeli tak to przepraszam.

Potem na ten baaalll to sama jeszcze nie wiem, chyba wezmę jakąś małą czarną, która jest dobra na każdą okazję Smile

) ale jeans też zapakuję na wszelki wypadek hihihihih...

Buziaki wapniaki - to do tych co nic nie piszą na naszym forum Smile

Kubuś, jesteś dzielny!!!

Stara

Gość

Zaglądam tu co jakiś czas spragniona wieści od Was. Lenistwo niestety daje znać o sobie i niec nie piszę. Ale poczytać to bym poczytała... Wiem, wiem, macie tak jak ja. Ale dzisiaj pełna mobilizacja i kilka słów.
Chciałabym powspominać na forum jakieś niesamowite, szalone, zwariowane wydarzenia z mojego życia szkolnego, ale wybaczcie, nic nie mam, jakoś taka poukładana byłam Laughing

hahaha... wszystko zawsze w kancik i na piątkę, że aż starch Laughing

Kuba tylko Ty przypadkiem nie próbuj udowodnić mi, że jednak tak nie było. Ty to potrafisz człowiekowi odświeżyć pamięć Evil or Very Mad

...niestety. Miałam tego przykład na zeszłorocznym ognisku. Wiesz zapewne o czym mówię, więc ani słowa.
Człowiek robił różne dziwne rzeczy. I fajnie. To takie prawo młodości.
Ale pamiętam wycieczkę do Zakopanego... i groszek (o ile się nie mylę) we włosach. Tak świętowałam swoje 17 urodziny. Wiecie co mam na myśli?
I jeszcze mój pierwszy "dorosły sylwester" u Starej. Nigdy nie piłam tak dobrego wina ( a może szmpana) z pół butelki chyba ...szok.
Pierwszego papierosa w altance nie zapomnę. Miał mnie zwalić z nóg, a tu nic. Okazało się, że nad techniką trzeba było trochę popracować. Ależ to był szpan. Czułam się taka dorosła...
A... "leżymy tu dwie godziny i nic". Zapewne pamiętacie dokładnie. Śmialiście się ze mnie do samej matury. No właśnie a co u Adasia słychać? Chodził przecież z nami do kalsy?
I jeszcze ukłon wielki w stronę naszych nauczycieli i wychowawców. Z perspektywy czasu widzę jakie to trudne i odpowiedzialne zadanie, mieć pod opieką grupę nastolatków.
Miałam już kończyć, ale przypomniałam sobie jeszcze o pytaniu czytelnika "Przyjaciółki". Ja zajmuję podobne stanowisko co Stara. Wskoczę w jakąś kieckę, bo to tak elegancko trochę.... no i jeansy...pogrubiają Laughing

hihihi

Kosa · Gość

To ja pisałam.
Monika

kuba · Gość

to jak rozumiem na czesc oficjalną garniak a na bal.....tez garniak haha:)

stara, moto u mnie stoi i rdzewieje:(, jak mam czas to leje a jak wracam do domu o 19 i jeszcze mam jakies wyjscie wieczorne to piekna pooda np. tak jak dziś.
a moze kiedys do solca sie wybierzemy haha. mozna w sobote zrobic wypad do sandomierza wieczorem wrocic a w niedziele do wawy. a moze powrot promem przez kazimierz. fajna wycieczka by byla.

kosa, wiesz ze ja to jak grob, skala czy piwnica jak zwal tak zwal. nikt sie ode mnie nie dowie o tej historii hahahaha. ale kusi kusi. to bylby hicior na zjazd!!!!
gola i bunia bedą???

Biskupowa · Gość

Gola i Bunia beda.
Pozdrawiam

Agnieszka G. · Gość

Gola i Bunia - bedziemy.

Lalalala · Gość

No Witam, witam...

Nooooo Kosa, teraz to mnie zaskoczyłaś i ucieszyłas Smile

tak długiego wpisu to chyba jeszcze nie było - brawo, brawo Smile

No i widzisz, każdemu coś się zdarzyło pomimo tego, że wszystko miał w kant i w kostkę poukladane... Ty taka grzeczna i roztropna - nawet w siatkę grałas "grzecznie", masz wiele fajnych wspomnień. Każdy z nas je ma.... ja tylko nie pamiętałam tego zdarzenia z drugiej klasy i tego nieszczesnego namiotu... wydawało mi się, że oddawałam honorowo tą kiełbaskę z ogniska na wrzosowisku ale skąd nagle wziął się tam ten namiot??? Question

i to po tylu latach?? Coś mnie chyba wkręcacie Smile

Kuba, jeżeli chodzi o motocykl to ja z Hubertem jestesmy za...
Mozemy zrobić sobie objazdówkę po naszych okolicach - niezła propozycja
może tylko zaczekamy aż zrobi się cieplej i przyjemniej?? W tym tygodniu jest straszna kaszana z pogodą, jak całe lato takie bedzie to będzie smutno Crying or Very sad

Buziak
Stara

kuba · Gość

oj pogada nie rozpieszcza, dzis bylem z marta w czersku, akurat wykorzystalismy troche promyków slonca. potem nad wisłe kolo karczewa. wycieczka na niecale 2 godziny ale zawsze

bunia gola fajnie ze bedziecie. dobrze ze sledzicie co sie dzieje na forum ale nie idzcie w slady kosy nie czytajcie tylko. ale brawo dla koski bo sie zrehabilitowala ta dlugasną wypowiedzia.

co tam jeszcze.... chyba nic
narka

Agnieszka G · Gość

Witam wszystkich
co się stało że nikt się nie odzywa? jeszcze tylko tydzień do zjazdu a tu cichutko że łoj...
Nie wiem czy wiecie ale na pikniku ma być 600-700 osób, będzie bigos i piwko -fajnie będzie. Dziwie sie tylko że wasz zapał jakoś minął (chyba nie biegacie po sklepach za garderobą)
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia (mam nadzieje że do soboty)